31 stycznia 2014

Dlaczego jedne kraje są bogatsze od innych - Polska a Ukraina

Według podejścia instytucjonalnego przyczyną różnic w rozwoju gospodarczym krajów jest jakość i rodzaj instytucji. Ich znaczenie można zilustrować śledząc historię zmian w poziomie zamożności Polski i Ukrainy w ostatnich 25 latach (wykres po lewej przedstawia zmiany PKB per capita). O ile na początku tego okresu Polska i Ukraina były niemal na takim samym poziomie rozwoju gospodarczego, to dziś polski PKB per capita jest trzy razy wyższy od ukraińskiego. Dlaczego tak się stało?
Źródło: Trystero/Branko Milanovic

Instytucje w ekonomii to zasady, "reguły gry". Składają się na nie zarówno zwyczaje, przepisy prawne, struktury administracyjne jak i czynniki kulturowe. czy mentalność. Kluczowe dla wzrostu gospodarczego będą w szczególności te powiązane z ochroną praw własności, poziomem korupcji, jakością administracji i systemu sądowniczego, stymulowaniem konkurencji na rynkach itp.

Ważnym pytaniem jest to, od czego zależy rozwój "dobrych" instytucji - dlaczego wykształciły się one w jednych krajach a w innych nie? Zdaniem Darona Acemoglu i Jamesa Robinsona, autorów książki Why Nations Fail: The Origins of Power, Prosperity, and Poverty, instytucje można podzielić na inkluzywne (włączające) oraz ekstraktywne (wyzyskujące). Te pierwsze to takie, które sprawiają, że uczestnictwo w życiu gospodarczym przynosi korzyści ogółowi społeczeństwa. Przykładowo - ochrona praw własności sprawia, że opłaca się nam ciężko pracować i inwestować, ponieważ będziemy mogli korzystać z owoców wykonanej pracy. Niski poziom korupcji sprawia, że premiowane są te działania, które dają najlepszy efekt a nie te, które wsparte są łapówką. Drugi rodzaj instytucji pozwala natomiast na czerpanie korzyści przez część społeczeństwa kosztem reszty.

Na 177 państw objętych badaniem poziomu korpucji (Indeks Percepcji Korupcji tworzony przez Transparency International, im wyższe miejsce tym niższy poziom korpucji) Polska zajmuje 38. miejsce na świecie. Natomiast Ukraina plasuje się na miejscu 144.

Zdaniem Acemoglu i Robinsona wykształcanie się dobrych instytucji jest możliwe wtedy, gdy różne grupy w społeczństwie mają równy dostęp do systemu politycznego. Dzięki temu w wyniku kompromisu może zostać ustalony taki porządek, który będzie uwzględniał interesy wielu grup. Natomiast, jeśli system polityczny jest "zawłaszczony" przez wąską grupę osób (np. oligarchów), to przyjmowane będą takie prawa i zasady działania, które będą chronić interesy tej właśnie grupy. Wykres po prawej, który przedstawia majątek miliarderów w danym kraju odniesiony do poziomu PKB. Przepaść w bogactwie między najbogatszymi a resztą społeczeństwa i związany z tym dostęp do systemu politycznego to oczywiście tylko jeden z wielu czynników, które mogły wpłynąć na różnice w jakości instytucji w obu krajach.

O pewnych szczegółach dotyczących m.in. konstrukcji systemu politycznego i jego wzajemnej relacji z poziomem korupcji mówił ostatnio prof. Markowski w jednym z Poranków Radia Tok.fm (pierwsze 6 minut tej audycji):


W skrócie - korupcja w systemie prezydenckim jest znacznie łatwiejsza i bardziej opłacalna niż w systemie gabinetowo-parlamentarnym. W tym pierwszym jest stała, wąska grupa osób mających wpływ na podejmowane decyzje. W tym drugim, w którym jest więcej osób, z większą rotacją korumpowanie jest po prostu bardziej kosztowne.

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz